To moja 50 notka na blogu, więc chciałabym aby miała 50 komentarzy. (pliiisek! komentujcie ile tylko chcecie!) już dawno tu nic nie pisałam... jakoś nie miałam veny :D chociaż tyle się wydarzyło! sama nie wiem od czego zacząć... spróbuje od początku (o ile wogóle taki jest). Zaczęło się to wszystko w czwartek, kiedy Aga zaprosiła mnie na imprezkę (na następny dzień), ale z osobą towarzyszącą. No i oczywiście miał być to pewien chłopak (...) Następnego dnia,w piątek, 13 maja :wink: (który wcale nie był pechowy... no może troszkę) zrobiłam to. No, zaprosiłam go. I... on przyszedł! Genialna jestem! Ale na imprezce było mało osób i troszkę dziko. i super! szkoda tylko, że musiałam tak szybko iść do domu. i po tej imprezce mam więcej wątpliwości niż przed nią. Ale tak bywa. Z tym qumplem to nie gadam już. Jakos tak jest. Nawet nie mam czasu o tym porozmyślać. Ciągle tylko nauka i treningi. Jestem ambitna i chcę wyciągnąć super średnią na koniec 6 klasy. W najgorszym wypadku wychodzi mi 5,0 a w najlepszym... 5,4. Ale w taką to śmiem wątpić... :D ogółem ostatnio dobrze mi idzie. Już znam wyniki testu kompetencyjnego. Dostałam 39/40 pkt czyli fenomenalnie! Jestem ciągle happy, albo totalnie odwrotnie (ze względów nieznanych nawet mi) na lekcjach nałogowo :D piszę wierszyki i jest całkiem wporząsiu. No, ja juz kończę... rozpisałam się jak nie wiem! Liczę na komcie od Was... pliiiisek! Nie wiem kiedy napiszę następną notkę...
*Mam pytanko... czy jestem podobna do tego dollsika?*
Żartuje =P! |